S&P decyduje. Rynek pracy w USA.

Pierwszy piątek miesiąca

    Jak co miesiąc, w pierwszy piątek publikowane są dane z amerykańskiego rynku pracy. Są to najistotniejsze informacje dla FED i jego polityki monetarnej. Dzisiejszy odczyt był ostatnim przed posiedzeniem tamtejszego banku centralnego. Stopa bezrobocia spadła do 4,6%, a wzrost zatrudnienia w sektorze poza rolniczym wyniosł 179 tys. Te bardzo dobre dane utwierdzają tylko w przekonaniu, że grudniowa podwyżka stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych jest praktycznie faktem. Pomimo pozytywnych informacji pierwsza reakcja rynków była dość nieoczekiwana – dolar zaczął słabnąć. Jednak po chwili sytuacja wróciła do “normy” i dolar zyskuje na szerokim rynku. Aktualna wycena EUR/USD to poziom 1,064. Na większe ruchy na głównej parze walutowej musimy jeszcze poczekać. Już w ten weekend czeka nas referendum we Włoszech, a w późniejszych dniach grudnia konferencje FED i EBC.

    Wieczorne decyzje

    Drugi grudnia może nie być końcem wzrostów na parach walutowych powiązanych z polską złotówką, a wręcz może jeszcze bardziej osłabić naszą walutę. Dzisiaj bowiem agencja S&P podejmie decyzje w sprawie ratingu dla Polski. Niestety wszystkie poczynania rządzących, a także ostatnio prezentowane liczby mogą doprowadzić do jego obniżenia. Byłby to czarny scenariusz a złotówka z pewnością zanotowałaby nowe, dawno niewidziane maksima. Tylko w tym tygodniu euro podrożało już o 7 groszy i kosztuje 4,48 zł. Tyle samo więcej zapłacimy za franka, którego cena wynosi obecnie 4,17 zł. Koszt dolara to wzrost o 5 groszy od poniedziałku. Chcąc kupić amerykańską walutę zapłacimy 4,21 zł. Najwięcej złotówka straciła do funta, bo aż 14 groszy. Zakup jednostki brytyjskiej waluty wiąże się obecnie z wydatkiem 5,32 zł.