Spadek inflacji w strefie euro
W ostatni dzień tygodnia poznaliśmy unijne odczyty inflacyjne, które były trafione w punkt z rynkowym konsensusem. Nie wpłynęło to na notowania EUR/USD, gdzie na rzecz dolara traci euro. Skandynawowie po raz kolejny podnieśli koszt pieniądza.
Ceny w Europie
Dzisiejszy odczyt od Eurostatu okazał się zgodny z rynkowymi oczekiwaniami. Zgodnie z nim ceny w strefie euro w lipcu wrosły o 5,3% w ujęciu rocznym, co jest wynikiem o 0,2 punktu procentowego niższym od poprzedniego. Publikacja, na którą były przygotowane rynki, nie spowodowała gwałtownych zmian notowań głównej pary walutowej świata, choć po godzinie jedenastej wspólna waluta nieskutecznie próbowała umocnić się w stosunku do silnego w tym tygodniu dolara. Pozostałe dane z raportu wskazują utrzymanie się najgorszej sytuacji cenowej na Węgrzech (17,5%). W Polsce, która razem ze Słowacją znalazła się ex aequo na drugim miejscu (10.3%), inflacja także utrzymuje się na dwucyfrowym poziomie. Najlepiej radzą sobie Belgowie (1,7%). Za nimi znalazły się takie państwa jak Luksemburg (2,0%) i Hiszpania (2.1%). Dla całej Unii Europejskiej wskaźnik dynamiki cen uplasował się na poziomie 6,1%.
Siła dolara
Brak impulsów do umocnienia euro wykorzystuje dolar, który w sierpniu, z tygodnia na tydzień, ma się coraz lepiej. Jeszcze 10. sierpnia na wykresie EUR/USD ocieraliśmy się o wartość 1,10. W piątek tuż po południu schodzimy do 1,086, a wczoraj byliśmy jeszcze niżej. Na siłę „zielonego” wpływa wiele czynników. Jastrzębi wydźwięk ostatnich tzw. „minutek FED” utwierdził inwestorów w tezie utrzymywania kosztu pieniądza w USA na wysokim poziomie w ciągu najbliższych miesięcy. Dodatkowo silny rynek pracy za oceanem został potwierdzony wczorajszym spadkiem liczby złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych do 239 tysięcy (poprzednio 250 tys.). Pozytywnie zaskoczył indeks Fed z Filadelfii, który pierwszy raz od roku znalazł się powyżej zera, co zwiastuje poprawę kondycji amerykańskich przedsiębiorstw. Przypomnę, że w tym tygodniu walutę zza oceanu wspierał także wzrost produkcji przemysłowej oraz dobre wyniki sprzedaży detalicznej, o czym pisałem tutaj. O lepsze warunki do walki z euro dolar nie mógł poprosić.
Droższy pieniądz w Skandynawii
Oprócz danych ze strefy euro i USA wczoraj poznaliśmy decyzję Norges Banku w sprawie stóp procentowych. Ich wysokość została podniesiona do okrągłych 4%. Ruch był zgodny z rynkowym konsensusem. Zmiana nie była zauważalna na notowaniach do euro, za to kurs NOK/PLN odnotował norweską decyzję. Po jej publikacji NOK umocnił się w stosunku do złotego, dochodząc do poziomu 0,389 PLN. W piątek po godzinie 14:00 cały zysk korony został wymazany, a wykres NOK/PLN zszedł do 0,386 PLN, czyli pułapu na którym znajdował się przed wczorajszą publikacją.
Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.
Zobacz także
Kupon rabatowy dla nowych Klientów!
Wpisz swój email, a wyślemy Ci 50% kod rabatowy na
prowizję od pierwszej wymiany.
Odbierz maila!
Wysłaliśmy Ci maila z 50% kodem rabatowym na prowizję od pierwszej wymiany!
Kliknij w link w mailu i zarejestruj się aby wykorzystać zniżkę