Świat nie kręci się tylko wokół FEDu

Pierwsza od siedmiu lat podwyżka stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. W Europie również sporo ciekawych danych.

Na ten moment czekał cały finansowy świat. Wczoraj o godzinie 20:00 czasu polskiego skończyła się pewna epoka. Amerykański bank centralny postanowił podnieść stopy procentowe do przedziału 0,25% – 0,50%. Była to pierwsza zmiana od 2008 roku. Należy podkreślić, że ta decyzja nie była zaskoczeniem dla rynku. Z jednej strony wszyscy się jej spodziewali i była już uwzględniona w cenach, z drugiej strony FED wiele razy odkładał ją w czasie. Tym razem jednak nie było zaskoczenia i rezerwa Federalna weszła na ścieżkę podnoszenia stóp. Janet Yellen w przemówieniu po ogłoszeniu decyzji potwierdziła, że w przyszłym roku FED oczekuje jeszcze czterech podwyżek po 0,25%. Docelowo w 2018 stopy mają kształtować się na poziomie między 3,5% – 4%.

Scenariusz zmiany kosztu pieniądza był już od dawna zdyskontowany przez rynki, dlatego reakcja dolara była umiarkowana. Amerykańska waluta oczywiście umocniła się w stosunku do pozostałych walut, również do złotego. Dzisiaj obserwujemy dalszy wzrost wartości dolara.

Dzisiejszy dzień na rynkach nie jest już tak spektakularny, jak wczoraj, jednak nie oznacza to, że nic się nie dzieje. Czwartek jest wypełniony odczytami danych makroekonomicznych. Już w nocy Japonia poinformowała o wynikach handlu zagranicznego. Kolejny miesiąc zarówno import, jak i eksport maleje. O 10:00 Niemcy opublikowali indeks instytutu Ifo, który delikatnie rozczarował osiągając wartość 108,7 punktów wobec oczekiwanych 109. Zupełnie inne nastroje panują w Wielkiej Brytanii. Wyniki sprzedaży detalicznej pozytywnie zaskoczyły. Wzrosty o 1,7% w stosunku miesiąca, jak i o 5% w skali roku, okazały się lepsze nie tylko od poprzednich obserwowanych, ale również od prognoz rynku. Jest to już kolejny pozytywny odczyt, który najprawdopodobniej przybliża nas do decyzji BoE o podniesieniu stóp procentowych.

O godzinie 14:00 poznaliśmy dane z Polski. Produkcja przemysłowa pomimo, że w skali miesiąca spadła o 2,6%, to jednak w skali roku wzrosła o 7,8%, czym pozytywnie zaskoczyła inwestorów. Podobnie wygląda sytuacja z przedsiębiorstwami budowlanymi, które sprzedały o 3,4% mniej niż przed miesiącem, ale o 1,2% więcej niż rok temu. Sprzedaż detaliczna również pozytywnie zaskoczyła analityków i wzrosła o 3,3% w stosunku rocznym.

Pojawiły się również kolejne dobre wiadomości dla Ministerstwa Finansów. Według nieoficjalnych wiadomości dziennikarzy “Pulsu Biznesu” wynika, że w przyszłym roku NBP przeleje do budżetu z tytułu zysku nawet dwukrotnie więcej niż zakładano. Kolejną pozytywną wiadomością dla ministra Pawła Szałamachy jest dzisiejsze głosowanie w sejmie nad ustawą o podatku bankowym.

Złotówka dzisiaj zaczęła dzień od osłabienia jednak w ciągu dnia udało jej się odrobić straty. Wyjątkiem jest amerykańska waluta, która zdrożała o dwa grosze – do poziomu 3,96 zł. Euro kosztuje 4,29 zł, za franka szwajcarskiego płaci się 3,97 zł, a za funta 5,91 zł.