Do świata bez koronawirusa daleka i wyboista droga

Rynki powoli oswoiły się z wczorajszymi informacjami o szczepionce. Po wczesnej euforii przychodzi czas na twardą ocenę faktów. Bezpieczne przystanie w defensywie za wyjątkiem dolara amerykańskiego. Krajowa waluta wymazuje wczorajszy ruch umocnienia w relacji do głównych walut. 

Nie ma chwili spokoju

Inwestorzy po bardzo intensywnych dwóch tygodniach liczyli pewnie, że wczoraj zaznają nieco spokoju. Szczególnie że początek wczorajszego dnia, do godziny 13 przebiegał w dość sennej atmosferze. Po wspomnianej jednak godzinie doszło do sporych ruchów na niemal wszystkich aktywach, zaraz po informacji od firmy Pfizer, że mają już szczepionkę o 90% skuteczności. Giełdy wzrastały o ponad 5%, rosły notowania ropy, a spadki notowały metale jak złoto. 

Szukanie rozsądku

Wstępna euforia jednak minęła, a inwestorzy analizują teraz czy w gruncie rzeczy miało to sens. Biorąc pod uwagę, że już nie pierwsza firma informuje o szczepionce, a później pojawiają się problemy. Produkt od firmy Pfizer wymaga odpowiedzi na wiele pytań np. na jak długo daje ochronę, jak zareaguje na nowe mutacje wirusa, czy nawet jeśli i tak ludzie się zakażą to, czy dzięki szczepionce przejdą chorobę lżej. 

Szczepionka daje nadzieję 

Do tego dzisiaj pojawiają się informacje, że na zarejestrowanie produktu potrzeba będzie nawet kilka tygodni. Nie można nie wspomnieć o procesie dystrybucji, który potrwa ładne kilka miesięcy jak nie lat. Wszystko to powoduje, że szczepionka nie zmienia nic na teraz w sytuacji drugiej fali pandemii, która zbiera śmiertelne żniwo. Dla inwestorów jednak dała nadzieję na powrót do normalności. Rajd ryzyka dzisiaj zdecydowanie przyhamował i widać chęć do korekty, szczególnie na parkietach giełdowych. 

Kiedy Biden obejmie urząd

Swoje trzy grosze do lekkiego pogorszenia nastrojów na rynkach ma informacja o większym prawdopodobieństwu kontestowania wyniku wyborów przez Trumpa. W tym kontekście wczoraj wypowiedział się przewodniczący Senatu z ramienia Republikanów, który stwierdził, że Biden nie jest dla niego prezydentem elektem, a sam proces wyborczy obarczony był wieloma błędami, które musi zweryfikować sąd. Mówi się o tym, że mają być wszczynane śledztwa w przypadku podejrzenia fałszerstwa w wyborach, co może opóźnić planowane na 14 grudnia głosowanie elektorów. 

Dotarcie do wsparć powoduje korektę 

Lekkie zwątpienie inwestorów widać również na notowaniach złotego. Kurs EUR/PLN dotarł wczoraj do wsparcia technicznego na poziomie 4,46 i od tego miejsca nastąpiła reakcja kupujących. Na pozostałych głównych parach z polskim złotym widać również odbicie w górę notowań. Już wczoraj analitycy wskazywali, że potencjał do dalszego umocnienia krajowej waluty jest coraz mniejszy i faktycznie, wraz z lekkim schłodzeniem nastrojów po wczorajszej euforii widzimy odreagowanie. Dzisiaj w kalendarzu nie ma już żadnych ważnych danych więc rynki będą śledzić doniesienia na temat szczepionki i dalsze kroki prawne, które może zakomunikować Trump.