Strona główna > Komentarze walutowe > Szef Fed odsłonił część kart

Szef Fed odsłonił część kart

(aktualizacja )

Autor: Krzysztof Pawlak

Krajobraz rynków po Jackson Hole. Dolar amerykański zaczyna tydzień lekkim umocnieniem względem euro, tym samym odrabia straty po końcówce ubiegłego tygodnia. Zamieszania na Bliskim Wschodzie ciąg dalszy, czy będzie eskalacja konfliktu?

Wracamy do standardów

Zwyczajowo oczekiwania przed spotkaniem bankierów centralnych w Jackson Hole były wysokie. I mimo że w poprzednich latach kończyło się to zwykle nudą i brakiem jasnych deklaracji, to tym razem szczególnie szef Fed postanowił, by było inaczej. Powell na ostatnich kilku posiedzeniach banku centralnego uciekał z przekazaniem rynkom informacji, że luzowanie monetarne czas zacząć. Być może otoczenie Gór Skalistych spowodowało jednak, że język szefowi Fed się rozwiązał i zadeklarował cięcie stóp w USA we wrześniu. W jakiej wysokości? Tego nie wiemy, rynki za to widzą nadal 30% szans na to, że będzie to ruch o 50 pkt bazowych. Wydaje się, że kluczowy może być raport z rynku pracy w USA, który pojawi się na początku września przed posiedzeniem decyzyjnym. Gorszy obraz tej części gospodarki powinien skłonić Fed do głębszej reakcji.

Zbyt mocno osłabiony USD?

Szef Fed spowodował, że apetyt na ryzyko odżył, a mocno zyskiwały szczególnie rynki akcji. Stracił na wartości USD, który w relacji do EUR testował poziom oporu na 1,12. Utrzymuje się też scenariusz, w którym stopy procentowe w USA mają być niższe na koniec roku 2024, o 100 pkt bazowych. Mamy więc falę kłopotów amerykańskiej waluty, która w krótkim terminie nie musi być tak oczywista do utrzymania. Pojawiają się symptomy wyczerpania osłabienia i może się to zbiec z odbiciem od ważnego oporu technicznego na poziomie 1,12 na głównej parze walutowej świata. Dzisiaj USD jest nieco mocniejszy i zyskuje 0,22% do wspólnej waluty, tym samym cofamy się w okolice linii trendu wzrostowego, zainicjowanej w sierpniu.

Zarzewie eskalacji

Mocniejszy dolar amerykański z początku tygodnia to nie tylko kwestia analizy technicznej. Trzeba wspomnieć o zamieszaniu na Bliskim Wschodzie. Hezbollah znów zaatakował w niedzielę z dużą siłą Izrael, informując, że to dopiero początek szerszej akcji odwetowej. Wsparty irańskim sprzętem, dysponuje dość dużym arsenałem i może to przysporzyć Izraelowi wiele kłopotów. Wyższe napięcie w geopolityce predestynuje waluty bezpieczne, jako te pierwszego wyboru, stąd możemy obserwować większy popyt na USD. Poniedziałek przebiega pod znakiem braku inwestorów z Londynu, co może się przełożyć na większy spokój na rynkach szczególnie w sesji europejskiej. Krajowa waluta dzisiaj nieco słabsza i ma to związek z kierunkiem południowym na EUR/USD.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Umocnienie USD przed świętami
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak