Strona główna > Komentarze walutowe > Szlachetne gwiazdy

Szlachetne gwiazdy

20 maj 2024 Autor: Krzysztof Adamczak

Złoto i srebro po wyjściu na nowe szczyty zrobiły w tył zwrot. Ropa naftowa (na razie) nie reaguje na doniesienia z Iranu. Złoty wciąż testuje szalenie istotne poziomy. 

Rekord za rekordem

Od rana na szerokim rynku przede wszystkim rzucał się w oczy marsz metali szlachetnych ku nowym szczytom. Srebro przebiło pułap 32$ za uncję i tym samym było najdroższe od ponad 10 lat. Taki scenariusz był już rozważany w kwietniu, wtedy jednak opór zarysowany po szczytach z 2020 roku okazał się wystarczająco trwały. Tym razem jednak nie zabrakło determinacji stronie popytowej, czego efektem jest ostatnie zdecydowane wyjście górą. Jeszcze bardziej byczo wygląda złoto, które dzisiaj sięgnęło poziomu 2450$ za uncję i tym samym osiągnęło kolejne ATH (all time high). Rajd w górę zarówno na złocie, jak i na srebrze jednak koło południa się załamał i od tego momentu obserwujemy wyraźną przecenę. Tym samym na wykresie dziennym obserwujemy zarysowanie się formacji spadającej gwiazdy, która przeważnie jest wyraźnym sygnałem zakończenia trendu. Należy jednak pamiętać, że fundamentalnie ciężko znaleźć wytłumaczenie, dlaczego akurat teraz miałyby się zakończyć obecne trendy wzrostowe.

Iran w żalu czy gniewie?

Poranny rajd na metalach szlachetnych przez niektórych analityków był tłumaczony wydarzeniami z Iranu. Wczoraj doszło tam do katastrofy śmigłowca rządowego, na którego pokładzie byli prezydent Ebrahim Raisi oraz szef dyplomacji Hossein Amirabdollahian. Obaj zginęli w wypadku. Rosną obawy, że wczorajsze wydarzenia będą kolejnym rozdziałem w konflikcie Iranu z Izraelem. Już teraz pojawiają się pierwsze domysły na temat rzekomego zamachu, od czego na razie nieoficjalne odżegnuje się Jerozolima. Historia takich wydarzeń jednak pokazuje wyraźnie, że jeśli jest wola polityczna, to niepotrzebne jest gruntowe udowodnienie, że katastrofa była wynikiem zamachu. Do tej pory jednak Teheran skupia się na polityce wewnętrznej, próbując zjednoczyć naród w obliczu tragedii. Zachód z kolei stawia pytania, kto może zastąpić Ebrahima Raisi’ego. Ten z jednej strony uporczywie dążył do wzbogacenia uranu, był również twarzą bezprecedensowego ataku dronami na Izrael. Z drugiej strony należy docenić, że był jednak politykiem przewidywalnym, chłodno kalkulującym kolejne posunięcia na arenie międzynarodowej. Z całą pewnością w rządowym otoczeniu jest wielu bardziej niebezpiecznych polityków.

Złoty nagina strunę

Narracje o wzroście ryzyka geopolitycznego psują jednak wyceny ropy naftowej, która praktycznie zignorowała doniesienia z Iranu. Tuż po otwarciu co prawda podrożała, jednak ruch w górę był nieznaczny, nie udało się nawet sforsować pułapu 80$ (dla odmiany WTI). Ostatecznie zmienność na czarnym złocie dziś jest niewielka, widocznie niższa niż w zeszłym tygodniu, co pokazuje, że o żadnej nerwowości nie może być mowy. Potwierdza to również sytuacja na złotym, który jako waluta z koszyka tych bardziej ryzykownych, powinien być czuły na zmiany sentymentu. A złoty wciąż pozostaje silny. Kurs EURPLN cały czas pozostaje w okolicach linii wsparcia wieloletniego trendu wzrostowego. Przełamanie obszaru przy 4,25 zł będzie bardzo ważne i może zdominować handel w nadchodzących tygodniach. Póki jednak to nie nastąpi, ryzyko odbicia w górę wydaje się obecnie przeważać. Podobnie wygląda sytuacja na parze z dolarem, gdzie języczkiem u wagi pozostaje poziom 3,90 zł. Dziś jesteśmy półtora grosza wyżej.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Odczyty PMI wstrząsnęły euro
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Brak konkurencji dla USD
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Napięcie geopolityczne uderzyło w GPW
Krzysztof Pawlak