Strona główna > Komentarze walutowe > Szwecja (!?) w centrum uwagi

Szwecja (!?) w centrum uwagi

(aktualizacja )

Autor: Krzysztof Adamczak

Oczy i uszy inwestorów skierowane są na skandynawski bank centralny. Riskbank organizuje sympozjum bankierów centralnych, na którym wystąpią między innymi przedstawiciele FED, EBC i BOE.

Dużo do powiedzenia

Rzadko się zdarza, by działania skandynawskich banków centralnych tak mocno angażowały inwestorów jak dzisiaj. Obecnie większa część rynku niecierpliwie oczekuje wystąpienia przede wszystkim Jerome’a Powella, z nadzieją, że odniesie się on, chociażby do zeszłotygodniowych odczytów z rynku pracy. Inwestorzy od początku mieli problem, by je zinterpretować. Ostatecznie skupili się na słabszej od oczekiwań dynamice wynagrodzeń, która daje nadzieję na zatrzymanie tak zwanej presji płacowej. Uznano, że jest to dobry zwiastun do zwolnienia tempa podwyżek. Późniejsze gołębie wystąpienia członków Rezerwy podsycały te nadzieje, jednak wciąż najważniejsze jest zdanie prezesa. Jeśli i on utrzyma obecną narrację, możemy obserwować dalszą deprecjację dolara. A ten już teraz dotarł do ważnego oporu na głównej parze walutowej globu. Jeśli uda się trwale pokonać szczyt z grudnia zeszłego roku i wyjść powyżej 1,075 $ otworzy się droga do kolejnej fali wyprzedaży dolara.

Nie tylko Powell

Ruch ten może dostać wsparcie także z drugiej strony barykady. Na tym samym sympozjum ma przemawiać członkini zarządu EBC Isabelle Schabel. Tu z kolei, w przeciwieństwie do Powella, rynek oczekuje zapewnienia, że strefa euro nie zamierza schodzić z restrykcyjnej ścieżki podnoszenia stóp procentowych. I to nawet pomimo ostatnich lepszych odczytów inflacyjnych w najważniejszych gospodarkach unii walutowej. Mix tych dwóch wystąpień, o ile dowiozą one oczekiwania, może stanowić solidne paliwo napędowe dla eurodolara, który po pokonaniu obecnie obowiązującego oporu, śmiało może zerkać w kierunku 1,10 $.

W kalendarzu pustki

Gdzieś w tle tych wystąpień odbędzie się jeszcze jedno, które może nie jest aż tak medialne, ale również może namieszać na rynku. Jeszcze dzisiaj będziemy mieć okazję wysłuchać słów Andrew Baileya z Banku Anglii. Ten, jeśli odniesie się wprost do problemu inflacji, może mocno zakręcić funtem, który ostatnio nawet nieźle sobie radzi, przynajmniej na tle słabego dolara.

Poza Szwecją dzisiaj raczej nie ma życia na rynkach. Dostaliśmy kilka odczytów makroekonomicznych, które jednak nie mają mocy przyciągania uwagi. Dalej obserwujemy spadek inflacji w Norwegii, która zeszła poniżej progu 6%. W Rumuni została ogłoszona decyzja w sprawie stóp procentowych, które zgodnie z oczekiwaniami analityków, wzrosły o 25 punktów bazowych do poziomu 7%. Wyjątkowo warto zwrócić uwagę na wieczorny odczyt na temat zapasów ropy w Stanach. Te miały się skurczyć w zeszłym tygodniu o ponad 2 miliony baryłek, ale podobne oczekiwania były przy okazji poprzedniego odczytu. Wtedy dostaliśmy sygnał, że Amerykanie mogą zacząć odtwarzać swoje zapasy. Jeśli dziś znowu będziemy świadkami niespodzianki, ropa naftowa może dostać impuls do kolejnych wzrostów.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Umocnienie USD przed świętami
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak