Tydzień decyzji w sprawie stóp procentowych

Poniedziałek po raz kolejny jest dniem, w którym dajemy wygasać emocjom z poprzedniego tygodnia. W kalendarzu makroekonomicznym niewiele się dzieje. Ciekawsza zdaje się być druga połowa tygodnia, kiedy to poznamy decyzje w sprawie stóp procentowych z aż ośmiu banków centralnych.

Dolar pozostaje silny

Koniec ubiegłego tygodnia nie był łaskawy dla euro. Zasygnalizowana przez EBC możliwość zakończenia cyklu podwyżek doprowadziła kurs głównej pary walutowej świata do 1,063. Ostatni raz dzienne świece wykresu EUR/USD zamykały się tak nisko w połowie marca, czyli pół roku temu. Po jego osiągnięciu nastąpiło naturalne odreagowanie. Bieżący tydzień na eurodolarze zaczynamy od obrony wsparcia 1,066, jednak unijna waluta wciąż nie może znaleźć argumentów do znacznego ruchu w kierunku północnym. Ciężko ich szukać w odczytach, które czekają nas w tym tygodniu. Jutro poznamy wartości indeksów inflacyjnych ze strefy euro. Konsensus wskazuje na delikatny spadek (o 0,2 punktu procentowego) inflacji bazowej przy braku zmian inflacji konsumenckiej. W środę natomiast poznamy decyzję FED w sprawie stóp procentowych. Prognozy mówią o 99% prawdopodobieństwie pozostawienia kosztu pieniądza w USA na dotychczasowym poziomie. Do wzrostu kursu EUR/USD mogłyby doprowadzić wyższe od oczekiwanych odczyty dynamiki cen ze strefy euro lub obniżka stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, czego chyba nikt w obecnej sytuacji nie bierze pod uwagę.

Bankierzy centralni

Oprócz publikacji zza oceanu, w tym tygodniu o koszcie pieniądza decydować będzie także siedem innych banków centralnych. Z samego rana w środę poznamy decyzję z Państwa Środka. Aktualnie Bank Ludowy Chin w swojej narracji próbuje nieudolnie ożywić inwestycje, obniżając dwukrotnie stopy procentowe o symboliczne 0,1 punktu procentowego. Być może lepsze dane ze sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej sprzed tygodnia skłonią tym razem PBoC do odważniejszego ruchu. W czwartek nastąpi prawdziwa kumulacja. Poznamy decyzje z Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Turcji, Szwecji oraz Norwegii. W większości przypadków spodziewany ruch w górę o 25 punktów bazowych. Tydzień zostanie zamknięty decyzją Banku Japonii, który po zmianie prezesa w tym roku zaczął sygnalizować możliwość odejścia od prowadzenia ultra luźnej polityki monetarnej, co może oznaczać porzucenie ujemnego  kosztu pieniądza.

Inflacja w Polsce

W poniedziałkowe popołudnie poznaliśmy wskaźnik inflacji bazowej. Subindeks bez cen żywności i energii zgodnie z oczekiwaniami wyniósł 10%. Przypomnę, że w piątek otrzymaliśmy finalny sierpniowy odczyt inflacji konsumenckiej, który potwierdził wartość 10,1%. Różnica pomiędzy dwoma wskazanymi jest znikoma i wynosi 0,1 punktu procentowego, co potwierdza, że za obecne poziomy nie odpowiadają czynniki zewnętrzne czy sezonowe, z których inflacja bazowa jest oczyszczona. Dodatkowo każdy z wymienionych nie zszedł do poziomu jednocyfrowego.