Strona główna > Komentarze walutowe > Tydzień spotkań banków centralnych

Tydzień spotkań banków centralnych

Autor: Krzysztof Adamczak

W nadchodzących dniach czeka nas kumulacja posiedzeń banków centralnych. Tydzień zaczynamy jednak spokojnie. Poniedziałek przynosi kolejne niższe odczyty rodzimej inflacji oraz kolejne obawy o konsumenta w USA.

Będzie wiało…

Rynek dalej w największym stopniu skupia się na czynnikach geopolitycznych, zwłaszcza że – oprócz dobrze znanych gorących tematów – wciąż pojawiają się nowe. Jak choćby wymiana ognia między USA a Huti. W tym tygodniu będziemy mogli jednak wrócić trochę do korzeni i znowu skupić się na czynnikach bardziej ekonomicznych. W środę i czwartek czeka nas prawdziwy zalew spotkań banków centralnych w: Japonii, Wielkiej Brytanii, Chinach, USA, Szwecji i Szwajcarii. Co prawda analitycy oczekują ruchu banków centralnych tylko w dwóch z wymienionych krajów, co nie oznacza, że na pozostałych frontach będzie nudno. Prawie na pewno koszt pieniądza zostanie obniżony w Szwajcarii, co będzie oznaczało zejście do pułapu 0,25%. Trzeba przyznać, że szybko poszło Helwetom wracanie w okolice zera. Drugim bankiem, który zmieni stopy procentowe, jest PBOC. Co prawda oficjalny konsensus rynkowy zakłada bierność Chińczyków, jednak w ostatnich godzinach na rynek trafił szeroki strumień plotek i domysłów, że jednak coś się w Chinach wydarzy.

Ciekawie będzie też w Wielkiej Brytanii, gdzie spodziewamy się utrzymania kosztu pieniądza na poziomie 4,5%. Jednak, według wszelkich znaków, nie będzie jednomyślności podczas głosowania, więc już sam rozkład głosów może być przyczynkiem do mocniejszych ruchów na funcie. Równie ciekawie będzie u głównego rozgrywającego, czyli w FED. Tutaj także analitycy są zgodni, że stopa procentowa pozostanie niezmieniona, ale rozkład akcentów będzie bardzo uważnie analizowany. Jeszcze tydzień temu szanse na majowe cięcie wynosiły prawie 50%, obecnie są już dwukrotnie mniejsze. Znając Powella i jego styl wypowiedzi, można oczekiwać, że w tym tygodniu jeszcze mocniej zanurkują.

… ale nie dzisiaj

Emocje jednak dopiero przed nami, bo poniedziałkowa sesja nie dostarcza zbyt wielu wrażeń. Główna para walutowa co prawda rośnie, ale robi to w bardzo subtelny sposób. Pozostajemy na niej przyklejeni do poziomu 1,09$ i wydaje się, że na wyraźniejsze ruchy będziemy musieli poczekać co najmniej do środy. Podobnie zachowuje się złoty – kurs euro stabilizuje się przy 4,19 zł, a dolara wokół 3,84 zł. Lokalnie dziś dostaliśmy odczyt o inflacji bazowej za styczeń i luty. Ta niecodzienna podwójność odczytu wynika z aktualizacji koszyka inflacyjnego. W obu przypadkach przyniosła ona spadek dynamiki cen. W styczniu odnotowaliśmy rezultat 3,7% rdr, a wynik za luty wyniósł 3,6%. Jednocześnie w prasie pojawił się wywiad z członkiem RPP Cezarym Kochalskim, w którym zasugerował, że zbliża się termin rozpoczęcia dyskusji o cięciu stóp.

Globalnie warto zwrócić uwagę na odczyt o sprzedaży detalicznej w USA. Ta potwierdziła, że amerykański konsument nie ma najmocniejszych kart (kredytowych) na ręce. Odczyt wyniósł 3,1% i był wyraźnie niższy od rezultatu za styczeń. Dzisiejszy wynik może potwierdzać teorię, że działania, które mają podnieść efektywność w administracji federalnej, mogą skutkować potencjalnymi problemami – na rynku pracy oraz w wydatkach konsumentów.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

W drodze ku 1,1$?
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Słaba Ameryka, silna Europa
Adam Fuchs

Komentarz walutowy

Projekcje NBP odsuwają w czasie obniżki stóp
Krzysztof Pawlak