“Tylko” 2,5%
Inflacja w Polsce przynajmniej na ten moment w celu zakładanym przez NBP. Dane z USA wpływają na wzrost rentowności amerykańskich obligacji i co za tym idzie powiew optymizmu na USD. Korekta na głównej parze walutowej świata czy powrót do spadków?
Nie jest tak źle
Dla naszej gospodarki kluczowy dzisiaj odczyt to ten o inflacji CPI za maj. I trzeba przyznać, że nie sprawdziły się czarne prognozy analityków, że po powrocie VAT na żywność czeka nas spory wzrost indeksu. Prognozy sugerowały, że w maju zobaczymy wynik 2,8% przy kwietniowym na poziomie 2,4%. Publikacja zaskoczyła jednak in plus, a ceny konsumenckie w obecnym miesiącu rosną r/r 2,5%, czyli idealnie w zakładanym celu przez NBP. Problem w tym, że to wygląda na trend wzrostowy od poziomu najniższego w tym roku (2%), a kolejne miesiące będą zbliżać do wyniku nawet 5%. W efekcie RPP ma zablokowaną opcję obniżek stóp na długie miesiące, a główna stopa widoczna od października 2023, czyli 5,75% będzie tą obowiązującą jeszcze przez dłuższy czas. To jednak dobra informacja dla PLN, który choćby w relacji do euro powinien utrzymywać wieloletnie minima.
Duży ruch na rynku długu
Wczoraj pisaliśmy o niemal pustym kalendarzu makro i że tylko Conference Board z USA może wpłynąć na większą zmienność. Zwyczajowo ten indeks nie jest w centrum uwagi, ale skoro niewiele się działo, to inwestorzy i tę miarę wykorzystali, by rozruszać handel. Przede wszystkim jednak trzeba powiedzieć, że miara ta badająca kondycję konsumentów wypadła nadspodziewanie dobrze, a wynik przełamał tendencję spadkową i wybił się ponad granicę 100 pkt. Dla Fed to potwierdzenie, że powrót do inflacji w stronę celu nie jest wcale taki oczywisty, skoro sektor gospodarstw jest w dobrej kondycji. Publikacja spowodowała wystrzał na rentowności amerykańskich obligacji ponad 4,50%, podczas gdy w połowie maja zaliczyliśmy dołek na poziomie 4,35%. Wygląda więc na to, że idziemy w kierunku ostatnich maksimów w okolicach 4,70%.
Między 1,09, a 1,08
Właśnie wspomniana rentowność amerykańskich obligacji wpłynęła na powiew optymizmu na amerykańskiej walucie. Zmieniła się też sytuacja techniczna, a kurs wytracił impuls wzrostowy tuż przed oporem na 1,09. W teorii więc mamy korektę ostatnich wzrostów i możliwy ruch na wsparcie na 1,08. Wraz z mocniejszym dolarem pojawiła się chwila zawahania na amerykańskiej giełdzie, i pojawił się kolor czerwony. Dzisiaj kontrakty na start indeksów zza oceanu również sygnalizują minusowy początek. Przed chwilą pojawiły się dane z Niemiec na temat inflacji CPI, wynik 2,4% jest wyższy niż w kwietniu o 0,2%, co delikatnie przyniosło wzrost notowań euro. Kurs EUR/USD skoczył z 1,0835 do poziomu 1,0855. Wydaje się jednak, że ważniejsze będą piątkowe dane o PCE z USA i wtedy rozstrzygną się losy notowań popularnego „edka”.
Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.
Zobacz także
Kupon rabatowy dla nowych Klientów!
Wpisz swój email, a wyślemy Ci 50% kod rabatowy na
prowizję od pierwszej wymiany.
Odbierz maila!
Wysłaliśmy Ci maila z 50% kodem rabatowym na prowizję od pierwszej wymiany!
Kliknij w link w mailu i zarejestruj się aby wykorzystać zniżkę