Strona główna > Komentarze walutowe > Ujemna korelacja USD vs surowce nie działa

Ujemna korelacja USD vs surowce nie działa

Autor: Krzysztof Pawlak

Dolar jeszcze mocniejszy w relacji do euro, w tle przyszłe decyzje obu banków centralnych. EBC ma szansę zostać drugim bankiem z głównych gospodarek, po SNB, który rozpocznie cykl luzowania monetarnego. USD/PLN znów w newralgicznym miejscu w okolicach 4,00. 

Duża zmienność 

Mamy koniec tygodnia, a na rynkach ciągle ciekawie i dzieje się dość sporo. Ale nie możemy się dziwić, skoro główne skrzypce gra najważniejsza waluta globu, czyli USD. Trzeba przyznać, że rozminęły się też ujemne korelacje, które zwyczajowo obowiązują – gdy dolar amerykański się umacnia, spadają ceny surowców. Ropa naftowa rośnie dzisiaj o ponad 1,5%, a złoto o blisko 1%, testując poziom 2400 USD za uncję. EUR/USD również kontynuuje zjazd na południe, łamiąc z impetem poziom 1,07. Skąd taki ruch? Wystarczy spojrzeć na oczekiwane działania bankierów centralnych w kolejnych miesiącach. Wycena cięcia stóp w czerwcu przez Fed spada do poziomu 20%, podczas gdy ten sam ruch przez EBC ma już rację bytu w ponad 80%.

Rozjazd oczekiwań co do ruchów EBC i Fed

Wczorajsze posiedzenie EBC, mimo że nie miało znamion sygnowana konkretów co do przyszłych działań, nie poddało też pod wątpliwość cięcia stóp w czerwcu. Tym samym europejski bank centralny może stać się drugim ważnym bankiem, po tym ze Szwajcarii, który dokona obniżki kosztu pieniądza. Warto dodać, że mówi się, że w maju wyprzedzić EBC może Bank Szwecji, który ma argument w postaci takiego ruchu niską inflacją (ostatni odczyt 2,2% r/r). Poziom cen na naszym kontynencie wyniósł w przypadku CPI 2,4%, a co ważniejsze presja inflacyjna na ten moment nie wygasa wolniej, jak ma to miejsce w USA. Wśród decydentów z EBC widać jednak zaniepokojenie sytuacją gospodarczą i tym, że dłuższe utrzymywanie wysokich stóp może wprowadzić kraje w recesję, szczególnie te południa Europy, gdzie poziom obsługi zadłużenia mocno rośnie. Spory ruch na EUR/USD to też kwestia techniczna i to, że znajdowaliśmy się na ważnych poziomach wsparcia. Ich złamanie zwyczajowo determinuje większą skalę ruchu. W teorii więc otwiera się droga do poziomu minimum z przełomu września i października 2023.

PLN silny do euro i słaby do dolara

Na złotym mamy dwubiegunowy obraz. Z jednej strony utrzymanie status quo na EUR/PLN i utrzymywanie się w okolicach 4,26. Z drugiej, spore straty do dolara amerykańskiego i ruch na poziom oporu na 4,00. Strata tylko dzisiaj wynosi już 0,8% i kolejne godziny powinny pokazać, czy test tego ograniczenia technicznego się uda. Od początku tygodnia USD/PLN wzrósł już 8 groszy i jeśli siła USD na szerokim rynku się utrzyma, możemy szukać już wyższych poziomów oporu. Pierwszego możemy szukać na 4,05 i maksimów stycznia i lutego. Dzisiaj już próżno szukać pozycji w kalendarzu makro, więc ostatnie godziny mogą przebiegać pod dyktando ruchów na USD.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Umocnienie USD przed świętami
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak