Ultimate Show America
Żadnej niespodzianki nie stanowi fakt, że USA przyciąga większość reflektorów. Zdarzają się jednak okresy, kiedy to globalne zainteresowanie przeżywa jeszcze większe wzmożenie. Ostatnie dni są tego doskonałym przykładem, gdy kluczowe dane inflacyjne na tydzień przed posiedzeniem Fed poprzedza pierwsza (i możliwe, że jedyna) debata prezydencka pomiędzy Harris i Trumpem.
USD w defensywie po debacie
Poprzednia debata telewizyjna za oceanem całkowicie przemeblowała wyścig o fotel prezydencki. Wycofał się z niego urzędujący przywódca Joe Biden, a na jego miejsce szybko i płynnie wskoczyła Kamala Harris. Ponieważ wynikająca z tej zmiany fala wznosząca Demokratów zaczęła opadać, to starcie Harris kontra Trump nabrało jeszcze większych rumieńców (tym bardziej że kandydaci nigdy do tej pory nie spotkali się bezpośrednio). Jak to często bywa, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, więc zwycięstwo w debacie ogłosiły oba sztaby. Jednak większość mediów i ekspertów jako wygraną wskazuje demokratyczną kandydatkę, ale dopiero kolejne dni pokażą, czy i w jaki sposób ten pojedynek wpłynie na sondaże. Z ciekawostek warto zauważyć, że w trakcie starcia pojawił się też polski wątek, chociaż tylko jako rozwinięcie podejścia do wsparcia Ukrainy. Dolar po debacie wyraźnie się osłabił, w ciągu kilku godzin kurs EUR/USD poszedł w górę o blisko 0,3 centa do 1,104 $.
Inflacja i spekulacja
Jednakże do wyborów prezydenckich w USA zostały jeszcze prawie 2 miesiące i wiele wskazuje na to, że wynik znowu zdecyduje się o włos. Dlatego uwaga inwestorów z polityki wyborczej szybko przeniosła się na politykę monetarną. Wszystko przez środowe dane inflacyjne zza oceanu, które są ostatnim tak istotnym odczytem makro przed przyszłotygodniowym posiedzeniem FOMC. Rynek jest przekonany, że dojdzie na nim do pierwszej obniżki stóp, zmienia się tylko nastawienie do jej skali. Sierpniowy wskaźnik CPI w ujęciu rocznym na poziomie 2,5% był minimalnie niższy od prognoz, natomiast jego bazowy odpowiednik (bez cen energii i żywności) w ujęciu miesięcznym (0,3%) okazał się lekko powyżej oczekiwań. Mieszany obraz dzisiejszych publikacji stanowił doskonały impuls do spekulacji.
Dolar kontratakuje po CPI
Potwierdzenie tezy o świetnym momencie do spekulacji na rynku walutowym po amerykańskich danych inflacyjnych odnajdziemy na wykresie eurodolara. W pół godziny po publikacji kurs EUR/USD wymazał cały wcześniejszy ruch osłabienia dolara, próbując nawet naruszyć psychologiczny poziom 1,10 $. Skuteczność ruchu na południe zweryfikują kolejne godziny, ale po raz kolejny dostajemy dowód, że – niezależnie od ostatecznych rezultatów – najważniejsze odczyty generują niezwykle wzmożoną zmienność. Szczególnie przy tak rozgrzanych i niepewnych rynkach, jakie obserwujemy w ostatnich kwartałach. Warto w tym miejscu zauważyć, że dosyć spokojnie do zawirowań wokół dolara podchodzi polski złoty. Oczywiście dotknęło go osłabienie, ale w chwili pisania tych słów nie było ono zbyt głębokie. Kurs euro znajduje się blisko 4,28 zł, kurs dolara pozostaje w pobliżu 3,88 zł, kurs funta jest poniżej 5,08 zł, a kurs franka przekracza 4,57 zł.
Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.
Zobacz także
Kupon rabatowy dla nowych Klientów!
Wpisz swój email, a wyślemy Ci 50% kod rabatowy na
prowizję od pierwszej wymiany.
Odbierz maila!
Wysłaliśmy Ci maila z 50% kodem rabatowym na prowizję od pierwszej wymiany!
Kliknij w link w mailu i zarejestruj się aby wykorzystać zniżkę