Uwaga skupia się na danych makro

Wydarzenia globalne związane z Grecją czy Chinami chwilowo przycichły, kończy się także sezon wyników kwartalnych giełdowych spółek, to powoduje, że rynki będą bacznie przyglądać się danym z kalendarza makroekonomicznego. Wczorajszy wskaźnik ISM dla amerykańskiego sektora produkcyjnego wypadł gorzej od oczekiwań, co  przełożyło się na niewielkie spadki na parkietach w USA. Wydarzeniem dnia był kilkuprocentowy spadek cen ropy. Ropa brent spadła poniżej psychologicznej bariery 50 USA za baryłkę. Ostatnio tak tani surowiec był po serii spadków w styczniu kiedy odnotował minima sprzed 6 lat.

Złoty poddaje się sentymentowi globalnemu i porusza się dziś, podobnie jak wczoraj w wąskim przedziale zmienności. EURPLN wynosi 4,1518, USDPLN 3,7819, GBPPLN 5,8966 a CHFPLN 3,9087. Główna para walutowa EURUSD wynosi 1,0977 co stanowi wzrost o 0,25% względem wczorajszego zamknięcia. Mała zmienność na najważniejszej parze walutowej może być spowodowana tym, że rynek czeka na dane z rynku pracy z USA, które poznamy w drugiej połowie tygodnia.

W kalendarzu makro mieliśmy dziś o godz. 10:30 nieco gorsze od oczekiwań dane na temat wskaźnika PMI z Wielkiej Brytanii, niemniej jednak infomacja ta nie wpłynęła na zauważalną zmianę kursu szterlinga. Dziś w kalendarzu makro czekamy jeszcze na zamówienia fabryk z USA, które poznamy o godz. 16:00.

Jutro o godz. 10:00 zobaczymy wskaźnik usługowego PMI dla  Eurolandu, a o godz. 10:30 będzie usługowy PMI dla Wielkiej Brytanii. O godz. 11:00 poznamy dane odnośnie sprzedaży detalicznej z strefy euro. Bardzo ważne dane z USA pojawią się o godz. 14:15 będzie to raport ADP przedstawiający szacunkową zmianę zatrudniania za miesiąc lipiec w sektorze prywatnym. O godz. 16:00 ujrzymy również istotne informacje z USA mianowicie wskaźnik ISM dla usług.