VAT wraca, PLN stara się utrzymać zyski

Ministerstwo Finansów ogłosiło dziś istotną wiadomość dotyczącą wycofania jednego z antyinflacyjnych działań osłonowych. Za naszą zachodnią granicą tempo wzrostu cen spada, czego nie można powiedzieć o indeksie CPI za oceanem.

Co dalej z cenami w kraju?

Zgodnie z dzisiejszą informacją opublikowaną na stronie Ministerstwa Finansów, od 1 kwietnia (i to nie jest żart) wraca 5% VAT na podstawowe produkty spożywcze. Oznacza to, że scenariusz kształtowania się inflacji bez wycofania osłon rządowych, zawarty we wczorajszym Raporcie o inflacji od Narodowego Banku Centralnego jest już nieaktualny.

Decyzja Ministerstwa argumentowana jest spadkiem tempa wzrostu cen w naszym kraju poniżej 4% (zerowy VAT został wprowadzony 1 lutego 2022 w wyniku odczytu CPI za styczeń 2022 na poziomie 9,2%). Powrót podatku spowoduje przerzucenie jego kosztu na konsumenta ostatecznego, co podbije ceny i tym samym przyszłe odczyty wskaźnika inflacji konsumenckiej. W oczach rynku powinno to umacniać walutę, gdyż oddala się możliwość obniżenia kosztu pieniądza przez RPP. Złoty we wtorek mimo lekkiego odreagowania nie oddaje całości wypracowanych wczoraj zysków. W momencie pisania tekstu kurs EUR/PLN to 4,285 PLN. Silna waluta umacnia warszawski parkiet. Indeks WIG20 po raz drugi w tym tygodniu próbuje przebić opór na poziomie 2380 pkt. (jeszcze w piątkowe popołudnie wyznaczyliśmy lokalny dołek przy 2320 pkt.).

CPI w Niemczech

We wtorek o poranku finalne odczyty inflacyjne zza naszej zachodniej granicy potwierdziły poziomy prognozowane przez rynkowy konsensus. Aktualna dynamika cen konsumenckich w Niemczech wynosi 2,5% w ujęciu rocznym (miara CPI). Jej odpowiednik HICP to 2,7%. Obydwa wskaźniki są o 0,4 punktu procentowego niższe od poprzednich odczytów. Publikacje zgodne z oczekiwaniami osłabiły euro w stosunku do amerykańskiego dolara, doprowadzając kurs EUR/USD o godzinie 10:00 do poziomu 1,092 USD.

Prawdziwa zmienność po danych z USA

Odczyty tempa wzrostu cen z Niemiec nie zakończyły ważniejszych publikacji zawartych we wtorkowym kalendarzu makroekonomicznym. Dziś o godzinie 13:30 dowiedzieliśmy się o delikatnym wzroście inflacji konsumenckiej za oceanem. Wskaźnik CPI w USA to 3,2% (poprzednio 3,1%). Inflacja bazowa co prawda spadła z 3,9% do 3,8%, jednak była wyższa od prognoz na poziomie 3,7%. Powyższe doprowadziło do zwiększonej zmienności na wykresach. Tuż po publikacji dolar umocnił się w stosunku do euro, schodząc na głównej parze walutowej świata do okrągłego 1,09 USD. Po jego osiągnięciu nastąpiło gwałtowne odbicie od wsparcia i powrót w okolice 1,092 USD, jednak pół godziny później dolar wrócił do aprecjacji.