Waluty Szwajcarii i Wielkiej Brytanii pod presją
(aktualizacja )
Inflacja na Wyspach
Dzisiejsze kalendarium to przede wszystkim odczyty inflacyjne z Wielkiej Brytanii. Jeszcze wczoraj wydawało się, że podwyżka stóp procentowych przez BoE na majowym posiedzeniu jest formalnością. Dane z rynku pracy Wielkiej Brytanii wypadły okazale. Przede wszystkim należy wspomnieć o przyzwoitym poziomie wzrostu wynagrodzeń i spadku stopy bezrobocia.
Wczoraj zielone światło dzisiaj już wątpliwości
Dzisiaj dane inflacji CPI miały tylko potwierdzić, że Mark Carney ma przed sobą prostą decyzję i niejako musi podnieść koszt pieniądza. Tyle tylko, że dane kompletnie zaskoczyły in minus. Wzrost cen wyniósł zaledwie 2,5% podczas gdy prognozy zakładały wynik 2,7%. Jest to najsłabszy wynik od roku. Inwestorzy zareagowali dość panicznie wyprzedając funta po publikacji danych. Stwierdzono, że przy takich wartościach majowa podwyżka stóp jest wątpliwa.
Inflacja vs wzrost wynagrodzeń
Trzeba jednak powiedzieć, że wcale nie jest to przesądzone. Zderzając ze sobą dwie wartości a więc inflację konsumencką i wzrost wynagrodzeń okazuje się, że po raz pierwszy od roku zarobki przewyższają tempo wzrostu cen. Można więc mówić o zalążku presji inflacyjnej. Mimo wszystko jednak z pewnością decyzja BoE w maju nie będzie już należała do łatwych i pewnych.
Bez przełomu po wypowiedziach członków Fed
Wczoraj na rynkach odbyła się seria komentarzy członków Fed. Przełomowe słowa nie padło. Choć część członków zasygnalizowała możliwość wzrostu cen w ciągu najbliższych 2-3 miesięcy do poziomu zakładanego przez Fed. Ogólny przekaz był jasny, że gotowość do podwyżek stóp na pewno jest nawet do poziomu 3%, trzeba jednak czekać cierpliwie na potwierdzenie tego faktu danymi makro. I tak Fed jest w uprzywilejowanej sytuacji, zakładając tempo nawet 3 podwyżek rocznie będzie przygotowany na ewentualny kryzys w przyszłości. CO oczywiście nie można powiedzieć o EBC czy skrajnym przypadku SNB. Tam stopy są ujemne i w przypadku załamania na rynkach może być to spory problem.
Złamanie 1,20 kusi spekulantów
Tak jak sygnalizowaliśmy EUR/CHF mknie w okolice 1,20. Zauważalne na rynkach było to, że kapitał spekulacyjny chce sforsowania tej granicy. Fakt, otoczenie rynkowe a więc pozytywny sentyment wpływa w tym wypadku na plus. Pytanie kiedy Thomas Jordan stwierdzi, że frank osiągnął już swój poziom i nie jest przewartościowany. Potencjał do dalszego osłabienia wydaje się niewielki.
Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.
Zobacz także
Kupon rabatowy dla nowych Klientów!
Wpisz swój email, a wyślemy Ci 50% kod rabatowy na
prowizję od pierwszej wymiany.
Odbierz maila!
Wysłaliśmy Ci maila z 50% kodem rabatowym na prowizję od pierwszej wymiany!
Kliknij w link w mailu i zarejestruj się aby wykorzystać zniżkę