Weryfikacja obietnic Trumpa przez rynki. Złoty nadal w ofensywie mimo pogorszenia sentymentu.

IFO nie zaskoczył

Dzisiejszy kalendarz makro nie zawiera żadnych istotnych publikacji. Wyjątek stanowił odczyt indeksu Ifo z Niemiec ale po bardzo dobrych odczytach PMI inwestorów nie zaskoczył dobry wynik. Euro i tak pozostaje walutą mocną szczególnie w notowaniach do dolara amerykańskiego.

Porażka Trumpa

Fiasko wycofania ustawy Obamacare przez Republikanów i wprowadzenie nowej ustawy zdrowotnej wywołał sporą reakcję na dolarze. W piątek co prawda większych emocji to nie wywołało ale za to dzisiaj EUR/USD otworzył się z luką wzrostową. W szczycie zanotowaliśmy już poziom ponad 1,0870 tak wysoko kurs nie był od grudnia.

Republikanie biorą się do roboty

Mimo, że w weekend Republikanie próbowali ratować głosy wyborców i uciekające poparcie mówiąc o początku intensywnych prac nad ustawą o podatkach, to inwestorów nie zdołali przekonać. Po pierwsze w tym momencie wszyscy wątpią w możliwość przeprowadzenia szybkich zmian. A dwa wprowadzenie ustawy zdrowotnej miało przynieść oszczędności, a tym samym zmniejszyć koszty wprowadzenia ustawy podatkowej. Może się więc pojawić znów grupa Republikanów, która na zwiększenie deficytu się nie zgodzi. Podsumowując w tym momencie inwestorzy pozostaną sceptyczni i dość ostrożnie będą podchodzić do zajmowania krótkiej pozycji na EUR/USD.

Polska waluta nadspodziewanie dobrze

Mimo takich zawirowań w największej gospodarce świata nasza rodzima waluta radzi sobie bardzo dobrze. I to w sytuacji gdy apetyt na ryzyko nieco się zmniejszył. Widać to po zachowaniu EUR/CHF, który był znów poniżej 1,07 a więc ucieczkę do bezpiecznych przystani można zauważyć. Widocznie inwestorzy doszli do wniosku, że bieżące problemy USA spowodują mniejsze tempo zacieśnianie polityki monetarnej w tym kraju. Spadki rentowności obligacji za oceanem powoduje większą atrakcyjność instrumentów dłużnych w krajach rozwijających się. Tylko trzeba pamiętać, że to takie stąpanie po cienkim lodzie, bardzo łatwo w tej sytuacji o pogorszenie sentymentu i gwałtowne osłabienie złotego. Tym bardziej, że fundamenty w średnim terminie przemawiają za dolarem.