Strona główna > Komentarze walutowe > Wielkanocny prezent, czyli inflacja 1,9%!

Wielkanocny prezent, czyli inflacja 1,9%!

Autor: Dawid Górny

Wielki Piątek to ostatni dzień tygodnia, miesiąca i pierwszego kwartału 2024 roku. Wiele giełd na świecie jest zamkniętych, jednak nie oznacza to spokoju na rynku, którego się spodziewano. Oficjalna inflacja w Polsce spada poniżej 2%. Złoto bije rekordy wszech czasów, a zaskakujący odczyt dynamiki cen z USA w połączeniu z małą płynnością może po południu zwiększyć zmienność na wykresach walutowych.

1,9%!

Wielu krzyczy: „Mamy to!”. Indeks cen towarów i usług konsumpcyjnych spadł w Polsce poniżej celu inflacyjnego NBP (2,5%) i wynosi 1,9% w ujęciu rocznym. Ostatni raz w tej strefie byliśmy ponad 3 lata temu! O wyniku trzeba poinformować, natomiast wypada również dodać, że dzieje się to po corocznej zmianie koszyka inflacyjnego przez GUS. Dodatkowo, wielu ekonomistów ostrzega przed odbiciem omawianego indeksu w najbliższych miesiącach. Dlaczego? O ile powrót 5% VATu na żywność może częściowo zostać zrekompensowany obietnicami w kampaniach reklamowych, którymi zasypują nas dyskonty i sieci supermarketów spożywczych, o tyle wzrost taryf za energię elektryczną w połączeniu ze wzrostem cen paliw czy wygasającym efektem bazy może mieć o wiele większy wpływ na kształtowanie się tempa wzrostu cen w kolejnych kwartałach 2024 roku. Co ciekawe, inflacja 1,9% niższa od oczekiwanej (2,2%) w teorii powinna osłabić złotego. Ten jednak do południa umocnił się do głównych walut, co wskazuje na jego dzisiejszą zależność od czynników zewnętrznych (do południa euro było silniejsze od dolara).

Inflacja spada nie tylko u nas!

W piątek poznaliśmy dane o dynamice cen z Francji i Włoch, które wynosiły odpowiednio 2,3% i 1,3% w ujęciu rocznym. W obu przypadkach (tak jak w Polsce) były niższe od oczekiwań. Do najważniejszego odczytu przyjdzie nam jednak poczekać do godziny 13:30. Wtedy poznamy Raport nt. wydatków Amerykanów, zawierający dane inflacyjne. Konsensus zakłada brak zmian tempa wzrostu cen za oceanem. Jeżeli jednak dane będą odbiegać od oczekiwań, mogą doprowadzić do zwiększenia zmienności na wykresach.

Imponujący finisz złota!

Koniec pierwszego kwartału to dobry okres dla aktywów alternatywnych. Wśród nich znajduje się złoto, które dziś bije swoje historyczne rekordy. Jeszcze przed południem za jedną uncję trojańską inwestorzy płacili 2230 USD. Najciekawszym jest fakt, że dzieje się to przy trwającym od trzech tygodni umocnieniu amerykańskiego dolara względem euro, a takie warunki zwykły stawiać na piedestale walutę zza oceanu. Jeżeli dzisiejszy Raport nt. wydatków Amerykanów, o którym wspomniałem we wcześniejszym akapicie, osłabi „zielonego”, a to doprowadzi do kontynuacji ruchu wzrostowego na złocie, może okazać się, że temat szlachetnego kruszcu w wielu domach będzie poruszany podczas tegorocznych Świąt Wielkanocnych.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Umocnienie USD przed świętami
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak