Włosi szukają kompromisu.

Bruksela odrzuca budżet Włoch, May rozmawia z Junckerem, umocnienie złotego.

„Otwarcie postępowania w sprawie długu jest konieczne”.

    Komisja Europejska negatywnie oceniła propozycję Włoch w sprawie budżetu na przyszły rok. Tym samym otworzyła się droga do objęcia Italii procedurą nadmiernego deficytu. Rynek jak najbardziej spodziewał się tego scenariuszu, przez co spread między długiem włoskim a niemieckim wrócił w okolice maksimów z października. Minister finansów Tria już rano zwrócił uwagę na ten problem, chwile później wicepremier Salvini przyznał, że jest gotowy na pewne ustępstwa, zwłaszcza na modyfikacje w zakresie dochodu minimalnego czy reformy emerytalnej. Z pojednawczego tonu wybija się jednak Matteo Salvini lider Ligii, który dość agresywnie skomentował krok Brukseli. Sam premier Conte z jednej strony stwierdził, że „rząd jest przekonany o słuszności założeń projektu budżetu”, z drugiej zapowiedział otwartość na konstruktywny dialog.

Rozmowy May – Juncker.

    Dzisiaj odbędzie się kolejna runda negocjacji brexitowych, tym razem między Theresą May a Jean-Claude Junckerem. Tematem rozmów będą kwestie handlowe oraz przede wszystkim granica z Irlandią Północną. Są to punkty, w których doszło już do wstępnego porozumienia, jednak pani premier obawia się (prawdopodobnie słusznie), że nie zostaną one zaakceptowane przez brytyjski parlament. Osobną kwestią jest też sprawa Gibraltaru, tutaj swoje zastrzeżenia zgłasza Hiszpania. Spornych tematów jak widać nie brakuje, dlatego uratowanie stołka przez May nie oznacza końca wątpliwości wokół brexitu. Funt dzisiaj pozostaje pod presją wyprzedaży, wyraźnie osłabiając się na szerokim rynku.

To już koniec tygodnia?

    W lepszej kondycji jest dzisiaj złoty, który umacnia się wobec wszystkich głównych walut. Prawdopodobnie jest to efekt odreagowania po trochę zbyt panicznym podejściu do tematu afery KNF. Nie ma wątpliwości, że jej cień jeszcze długo będzie ciążył złotemu, jednak rynki w takich momentach lubią reagować odrobinę za mocno. Innym wytłumaczeniem może być długi weekend w Stanach. Jutro Amerykanie obchodzą Święto Dziękczynienia, przez co redukują bardziej ryzykowne pozycje. Co ciekawe złoty nie po raz pierwszy pełni funkcję “bezpiecznej przystani” dla kapitału uciekającego z Turcji czy Rosji. Dolar kosztuje obecnie 3,77 zł, euro 4,30 zł, funt 4,83 zł, a frank 3,79 zł.