Strona główna > Komentarze walutowe > Wtorek bez historii

Wtorek bez historii

Autor: Krzysztof Adamczak

Wtorkowa sesja skupia się na odreagowaniu wczorajszych ruchów. Cierpi na tym delikatnie złoty, jednak wciąż można mówić, że jest relatywnie mocny. Inwestorzy próbują ujarzmić strach przed wyborami.

Pan Złoty

Wczorajsza sesja w wykonaniu złotego była jedną z najlepszych w tym roku. Euro potaniało o 4,5 grosza, przebijając pułap 4,30 zł, dolar oddał nawet o grosz więcej, pokonując barierę 4 złote. Podobne ruchy obserwowaliśmy także względem funta czy franka. Dziś widzimy pewne odreagowanie, jednak skala wzrostów jest niewspółmiernie mniejsza. Nie zmienia to jednak faktu powrotu powyżej kluczowych poziomów zarówno na EURPLN, jak i USDPLN. Od połowy czerwca złoty ma za sobą wyjątkowo dobrą passę, odrabiając już prawie 10 groszy wobec głównych walut. Globalnie widzimy powrót słabości euro, popularny edek dziś znowu wrócił w okolice 1,07 $. Na początku czerwca kurs był 2 centy wyżej, jednak wynik eurowyborów oraz rozwiązanie parlamentu we Francji w konsekwencji trwale popsuł klimat wokół wspólnej waluty. Ostatnio obserwujemy próbę ujarzmienia strachu przed potencjalnym zwycięstwem Zjednoczenia Narodowego, negując możliwość nawet zawiązania mniejszościowego rządu przez Le Pen. Po wykresie widzimy, że jednak słabo to wychodzi.

Kalendarz się kurzy

Francuskie wybory tym bardziej zajmują inwestorów, gdyż w sumie nic innego nie kreuje nowych impulsów do gry. W kalendarzu makroekonomicznym szałową pozycją jest inflacja w Kanadzie. Tu, chociaż dostaliśmy pewną niespodziankę i ceny rosną szybciej, niż oczekiwano. Odbiło się to nawet na kursie dolara kanadyjskiego, jednak reszta rynku za tym nie poszła. Mieliśmy również pozytywne zaskoczenie z Hiszpanii o dynamice PKB, ale również ten odczyt nie przykuł większej uwagi inwestorów. Tak naprawdę wszystko, co najlepsze z odczytów makro rozpocznie się w czwartek, więc jutrzejsza sesja też może być bardziej “polityczna”.

FED niezmienny

W ostatnich godzinach mieliśmy kilka wystąpień decydentów z amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Nie przyniosły one jednak większych zaskoczeń i utrzymywana jest retoryka skupiająca uwagę na inflacji. Cały czas mamy więc rozdźwięk między tym, co mówi FED a tym, co chce usłyszeć rynek. Efektem tego jest spadek oczekiwań co do wrześniowej obniżki, choć jest on relatywnie niewielki. Implikowane prawdopodobieństwo obniżki stóp wynosi obecnie 66% (zmiana o 2,5 punktu procentowego). Rynek wciąż widzi przestrzeń do dwóch cięć w tym roku, choć znaczna część inwestorów dalej nie porzuciła nadziei związanych z tą trzecią. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Umocnienie USD przed świętami
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak