pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Złoty pozytywnie kończy trudny tydzień

Złoty pozytywnie kończy trudny tydzień

19 sty 2024 Autor: Adam Fuchs

Do połowy miesiąca na rynku walutowym panował marazm, od którego nie uchronił się też polski złoty. Niestety wyjście z konsolidacji okazało się niekorzystne dla PLN, przez co kursy głównych walut poszybowały na 2-miesięczne szczyty. W drugiej części tygodnia złoty kontratakuje i co ciekawe znów jest jedną z lepiej radzących sobie walut. Uwaga inwestorów przesuwa się już na posiedzenie EBC, którego konkluzje poznamy w nadchodzący czwartek.

EUR/USD odbija na północ

Dla analityków rynku walutowego pierwsza połowa stycznia nie należała do najciekawszych. Duża część FX pozostawała w konsolidacjach, a inwestorzy mieli duży problem z określeniem kierunku handlu. Emocje nadeszły wreszcie w tym tygodniu, a związane były w dużej mierze z weryfikacją oczekiwań wobec obniżek stóp procentowych przez najważniejsze banki centralne. Decydenci podejmowali już wiele prób studzenia nastrojów, ale dopiero teraz ich wysiłki zaczęły przynosić skutek i kruszyć mur w głowach uczestników rynku. Chociaż sytuacja dotyczy zarówno EBC, jak i Fed, to początkowo zyskiwał na niej głównie dolar (wg kontraktów na stopy w USA rynek wycenia obniżkę w marcu już tylko na 50%), co zepchnęło kurs EUR/USD do 1,085 $, ustanawiając miesięczne minimum. Jednak szybko przyszło odreagowanie, po którym nastąpił jeszcze jeden atak dolara na wspomniany poziom, a następnie odwrót na północ. Technicznie daje to szansę na formację podwójnego dna, która mogłaby sugerować w krótkim terminie na wyjście eurodolara powyżej 1,09 $. Dodatkowym atutem dla wspólnej waluty może się stać bliskość posiedzenia Rady Prezesów EBC, które zakończy się już w najbliższy czwartek (z ogromnym prawdopodobieństwem stopy pozostaną bez zmian). Patrząc na ostatnie wypowiedzi europejskich decydentów, należy przyjąć, że euro dostanie wsparcie w komunikacie po posiedzeniu, jak i na konferencji prezeski Lagarde. Biorąc pod uwagę ciszę medialną, która zaraz dotknie członków FOMC, to niewykluczone, że dolar na pozytywny impuls będzie musiał poczekać aż do 31 stycznia, gdy swoją decyzję ogłosi Komitet. 

Złoty wraca do życia

Bez niespodzianki mocniejszy dolar i negatywny rynkowy sentyment uderzyły w pozycję złotego. W tym tygodniu kurs euro po raz pierwszy od dwóch miesięcy dotarł do 4,40 zł, a kurs dolara przekroczył 4,05 zł. Tym samym wybito górne ograniczenia wcześniejszych konsolidacji. Jednak koniec tygodnia, kiedy zatrzymała się aprecjacja USD, a nastroje inwestorów się polepszyły, przyniósł mocną odpowiedź PLN. Dzięki umocnieniu złotego w piątkowe popołudnie kurs EUR/PLN wrócił już w pobliże 4,36 zł, a kurs USD/PLN jest coraz bliższy naruszenia okrągłych 4 zł. Warto zwrócić uwagę, że rodzima waluta w trakcie dzisiejszej sesji jest jedną z najlepiej radzących sobie na szerokim rynku, co może stanowić argument za tezą, że ostatnie problemy złotego były tylko epizodem na trwalszej ścieżce aprecjacji. Wiele zależeć będzie od układu ogólnorynkowych sił i dominującego sentymentu, ale witalność rodzimej waluty pozwala sądzić, że może ona w znaczący sposób korzystać ze sprzyjających okoliczności.

Inflacja w dół, ale sprzedaż też

Piątkowy kalendarz makro nie był szczególnie obfity, ale na kilka publikacji warto zwrócić uwagę. Grudniowa inflacja producencka w Niemczech po raz szósty z rzędu wykazała spadek w ujęciu rocznym. Tym razem rezultat to -8,6%, czym wyraźnie przekroczono prognozy i poprzedni odczyt (-7,9%). Taka seria deflacyjna może stanowić pozytywny prognostyk dla dynamiki cen konsumentów, ale po pierwsze także w tym przypadku rolę odgrywa tzw. efekt bazy, a po drugie jest w pewnym stopniu odbiciem coraz większych problemów niemieckiej gospodarki, która straszy recesyjnymi perspektywami. Najnowszy odczyt PPI podał dziś również GUS. Proces dezinflacji producenckiej pogłębia się w naszym kraju, tym razem wynik to -6,4% przy oczekiwaniach -5,7%. Spadająca baza z zeszłego roku prawdopodobnie już niedługo zatrzyma tendencję. Po kilku lepszych danych znowu negatywnie zaskakuje Wielka Brytania. Tamtejsza sprzedaż detaliczna spadła w ujęciu rocznym aż o 2,4% i to przy prognozowanym wzroście o 1,1%. Tym samym ten wskaźnik wraca do półtorarocznego trendu zniżkowego, przerwanego tylko na chwilę przez poprzednią publikację (+0,2%). 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Sztuka interpretacji
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

Szary nosorożec
Krzysztof Adamczak

Komentarz walutowy

USD pozostaje pod presją
Adam Fuchs