Złoty słabnie, dolar znów na fali.

Dzisiaj złotówka od rana się osłabiała wymazując część ruchu spadkowego z ostatnich dni.

Najbardziej drożeje funt, jego kurs podskoczył o 3 grosze do 5,60 pln, dolar drożał o 3 grosze jednak po gorszych danych z USA z godz. 13:30 kurs wrócił w okolice wczorajszego zamknięcia i  o godz. 14:00 kosztował 3,7585 pln. Wzrosty na franku i euro były nieco mniejsze, obie waluty wzrosły ok. 1,5 grosza do 4,099 pln za euro oraz 3,9070 za franka.

Złoty tanieje wraz ze spadkami na EURUSD. Kurs głównej pary walutowej mimo kilku prób nie zdołał na trwałe przebić ważnego poziomu tj. 1,1 usd. Korygując blisko 2-tygodniowe wzrosty,  ‘’edek’’ przebił wsparcie na poziomie 1,09 usd i dotarł do 1,0800 usd. Aktualnie kurs oscyluje wokół 1,088 usd Umocnieniu dolara pomogły wczorajsze, lepsze od oczekiwań dane o zadeklarowanych wstępnych bezrobotnych oraz usługowym PMI.

O godzinie 13:30 poznaliśmy dane PKB z USA za 4 kwartał. Wartość ta była gorsza od prognozy (2,4%) i wyniosła 2,2%. Po tych danych dolar nieznacznie się osłabił. To nie będzie koniec ważnych informacji dla rynków, bowiem o godz. 20:45 rozpoczyna się przemówienie Prezesa Fer Janet Yellen, dlatego można się spodziewać, że pod koniec sesji w USA zaobserwujemy zwiększoną zmienność na rynkach.

W przyszłym tygodniu z ważniejszych danych makro poznamy o godz. 15:00 sprzedaż nieruchomości miesiąc do miesiąca z USA. We wtorek o 8:55 opublikowane zostaną informacje na temat niemieckiej zmiany bezrobocia (prognoza -10K, poprzednia wartość -20K) a o godz. 11:00 dowiemy się jaki jest inflacja HICP w strefie Euro rok do roku (prognoza -0,2%, poprzednia wartość  -0,3%)