Strona główna > Komentarze walutowe > Złoty wciąż mocny

Złoty wciąż mocny

(aktualizacja )

Autor: Krzysztof Adamczak

Środowa sesja przynosi kolejne zamieszanie na rynku. Eurodolar próbuje się zadomowić powyżej poziomu 1,1$. Złoty stara się wykorzystać okazję, szukając nowych dołków. Kalendarz makro, choć bogaty w publikacje pozostaje bez wpływu na rynki.

To jeszcze nie koniec

Podczas środowej sesji trudno znaleźć jeden temat przewodni. Inwestorzy raczej rozpraszają swoją uwagę na kilka mniej znaczących czynników. Jest to o tyle ciekawe, że w kuluarach dużo się mówi o wyczekiwaniu na kolejne czarne łabędzie. Tutaj przede wszystkim należy zerkać na amerykańskie banki. Gdy wydawało się, że temat kryzysu bankowego został definitywnie zamknięty, nagle okazuje się, że wcale tak być nie musi. Lista banków z bałaganem w księgach rośnie z dnia na dzień, a w ostatnich godzinach uwagę inwestorów najmocniej przykuwa First Republic Bank. Ten zaprezentował dane, według których w ostatnich miesiącach odpłynęła znaczna część depozytów. Tworzy to kolejny systemowy problem. Warto przypomnieć, że FRB ostatnio był zaangażowany w ratunek sektora po upadku SVB.

Kalendarz bez niespodzianek

Środowy kalendarz makroekonomiczny, choć całkiem wypchany, nie przynosi zbyt wielu impulsów do większych ruchów. Zgodnie z oczekiwaniami analityków wszystkie dzisiejsze odczyty dotyczące stopy bezrobocia spadają. Najmocniej w Szwecji, choć wynika to raczej z efektu bazy, jest tam ono po prostu najwyższe i wynosi obecnie 7,7%. Pozytywnie zaskoczył indeks w Norwegii, gdzie na brak zatrudnienia cierpi ledwie 3,7% potencjalnych pracowników. Gdzieś pomiędzy tymi wynikami uplasowała się Polska ze stopą na poziomie 5,4%. Wracając do Skandynawii, warto odnotować dzisiejsza decyzję szwedzkiego banku centralnego, który podniósł stopy o 50 p.b. do poziomu 3,50%. Była to decyzja zgodna z oczekiwaniami analityków. Dodatkowo mały sukces w walce z inflacją odnotowała Australia, gdzie indeks dynamiki cen spadł do poziomu 7%.

Złoty bije rekordy

Na szerokim rynku widzimy dzisiaj odejście od dolara. Główna para walutowa globu kotwiczy dzisiaj powyżej poziomu 1,1$, wybijając górą tegoroczne maksima. Ostatni raz kurs EURUSD był tak wysoko w marcu zeszłego roku. Na kanwie tych ruchów zyskuje złoty. Dolar dziś kosztuje zaledwie 4,13 zł, czyli jest najtańszy od momentu rozpoczęcia agresji Rosji na Ukrainę. Tanieją również pozostałe waluty. Euro kosztuje dzisiaj tylko 4,585 zł, co również jest poziomem niewidzianym od roku. Funt drugi dzień z rzędu testuje pułap 5,16 zł, a frank zszedł do 4,66 zł.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Umocnienie USD przed świętami
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak