Strona główna > Komentarze walutowe > Złoty znów zaskoczył, tym razem na plus

Złoty znów zaskoczył, tym razem na plus

(aktualizacja )

Autor: Krzysztof Pawlak

Apetyt na ryzyko ma się doskonale. Przyszłość amerykańskiej gospodarki w różowych barwach. Interesujące zachowanie złotego na początku nowego kwartału. Dane z rynku pracy w USA. 

Niepewność? Nie znam

Optymizm inwestorów w ostatnich dniach absolutnie nie gaśnie, a wręcz można powiedzieć przybiera na sile. Nowe rekordy na giełdach, szczególnie tej w USA, przy słabnącym dolarze, jasno pokazują, że niepewność na rynkach zniknęła. Inwestorzy zwracają uwagę na wybiórcze tematy, a tym stał się od kilku dni nowy pakiet fiskalny, który ma pobudzić amerykańską gospodarkę. Ta sprawa przyćmiła trzecią falę pandemii, która pojawiła się na świecie. 

Odbicie od wsparcia

Nowy pakiet Bidena to kolejny plus dla amerykańskiej gospodarki, która znów zmierza do bycia prymusem na rynkach. Pokazują to jasno wskaźniki, choćby wczorajszy ISM dla przemysłu, który znacznie przebił oczekiwania analityków. Kwestia szybkiego tempa szczepień w Stanach to również spory argument na plus, który daje zielone światło zniesieniu restrykcji i startu gospodarki. Przy wsparciu kolejnych pakietów fiskalnych ta lokomotywa gospodarcza po prostu ma szansę ruszyć z pełną parą. Patrząc od strony FX, dobre nastroje przełożyły się na odbicie na głównej parze walutowej świata od wsparcia na 1,17. Kurs EUR/USD wzrósł do poziomu 1,1785. By jednak mówić o trwałej zmianie trendu, trzeba jednak poczekać, by kurs powrócił ponad linię trendu wzrostowego, a więc okolice 1,20. 

Zaskoczenie totalne

Słabnący dolar na szerokim rynku wsparł w notowaniach krajową walutę. Po zadziwiającej defensywie, w której znalazł się złoty w ostatnich tygodniach, nagle złapał on wiatr w żagle i wczoraj sporo się umocnił w relacji do głównych walut. Dzieje się to w otoczeniu szczytów trzeciej fali pandemii w naszym kraju, gdzie pobijane są rekordy zarówno zakażeń, jak i zgonów. Trzeba jednak zauważyć, że na rynku FX często wcześniej dyskontuje się to, co dopiero się wydarzy. Inwestorzy widzą szczyty pandemii w naszym kraju, a więc za nimi dostrzegają już szybką perspektywę powrotu do normalności, znoszenia obostrzeń i restartu naszej gospodarki. Poza tym plany rządu odnośnie przyspieszenia tempa szczepień widocznie zostały ciepło przyjęte przez rynek. Nie można też pominąć faktu wyższej inflacji w Polsce w marcu 3,2% vs 2,9% prognozowanych. Teoretycznie wiemy, że RPP nie chce zmieniać luźnej polityki, ale presja cenowa może szybko to zmienić. Inwestorzy więc nie mają argumentów za dalszym nieco spekulacyjnym osłabieniem naszej waluty. 

Raport z rynku pracy

Wielki Piątek cechuje się tym, że z godziny na godzinę płynność zamiera. Niemniej jednak w orbicie zainteresowań pozostaje jeszcze raport z rynku pracy w USA. Oczekiwania są dosyć spore, mowa przede wszystkim o znacznym wzroście liczby nowych miejsc pracy w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Do tego stopa bezrobocia ma spaść do poziomu 6%, co stanowiłoby najniższy pułap od czasu pandemii. W jaki sposób raport może wpłynąć na dolara? Tak naprawdę zarówno złe, jak i dobre dane mogą dać „zielonemu” paliwo do wzrostu. Słabe odczyty spowodują, że risk off szybko zawita na rynki i wzrośnie popyt na bezpieczne przystanie, jak waluta amerykańska. Z kolei mocna publikacja to jasny sygnał, że gospodarka USA jest na pole position do silnego ożywienia, co przekłada się na wyższe oczekiwania inflacyjne, wyższe stopy procentowe i … wzrost rentowności amerykańskiego długu. I tutaj widzimy znów plus dla notowań USD. 


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Euro próbuje odrobić straty
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Decydenci z Fed zakładają mniej obniżek stóp w 2025
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Zamiary członków FOMC w centrum uwagi
Krzysztof Pawlak