Niderlandy czy Holandia? Jak nazywać kraj tulipanów i wiatraków?
(aktualizacja )
Choć nazwa państwa tak naprawdę się nie zmieniła, na początku 2020 roku pojawiło się wiele nagłówków mówiących o tym, że Holandia zmienia nazwę. Niektóre były neutralne, ale zdarzały się też brzmiące tak dramatycznie, jakby ten kraj co najmniej zniknął z mapy. Co wydarzyło się naprawdę? Czy w Polsce musimy wybierać jak mówić: Niderlandy czy Holandia?
Królestwo Niderlandów, Niderlandy i Holandia
Najpierw ustalmy, jak kraj ten nazywa się naprawdę. Oficjalna nazwa Holandii to Królestwo Niderlandów. To przypomina nie tylko o tym, że obejmuje ono również zamorskie terytoria, ale i o tym, że na czele tego państwa stoi monarcha. Obecny król Holandii, Wilhelm-Aleksander, objął władzę w 2013 roku po swojej matce, Beatrycze. Po abdykacji tytułuje się ją nie królową Holandii, a księżną. Jej profil widniał jeszcze na monetach dawnej waluty Holandii, czyli guldenie holenderskim – od 2002 roku oficjalną walutą w Holandii jest euro.
Wracając jednak do samej nazwy państwa, to powszechnie używane są dwie: Niderlandy i Holandia (angielskie The Netherlands i Holland). Ta druga jest bardziej nieformalna. Dotychczas oba określenia stosowano zamiennie, zarówno w kraju przez samych Holendrów, jak i za granicą. Władze tego państwa postanowiły jednak, że ujednolicą komunikację. I tak od 2020 roku Holandia zmienia nazwę w oficjalnych sytuacjach na arenie międzynarodowej. Również we wszelkich konkursach, np. sportowych czy muzycznych.
Niderlandy czy Holandia?
W oficjalnej komunikacji jedyną nazwą są Niderlandy, co jest naturalne, bo w państwowych dokumentach nazwa pojawia się właśnie taka nazwa lub pełna wersja, czyli Królestwo Niderlandów. Kiedy Holandia zmieniła nazwę? Oficjalnie w styczniu 2020 roku w kontekście działań międzynarodowych. Czy oznacza to, że nazwanie tego państwa Holandią jest w jakikolwiek sposób zakazane czy niemile widziane? Nie(koniecznie). Decyzja dotyczy tylko działań państwowych. W Polsce więc nadal mamy wybór, kiedy zastanawiamy się, czy mówić Holandia, czy Niderlandy. W materiałach promujących turystykę lub imigrację zarobkową zobaczymy jednak „The Netherlands”. Zmiana nie nastąpi szybko, ale stopniowo coraz więcej osób przyzwyczai się do nazwy Niderlandy.
Skąd się wzięły te nazwy?
Wielu zastanawia się, skąd wzięły się dwie różne nazwy tego samego państwa. Holandia i Niderlandy nawiązują do europejskich krain historycznych. Holandia odnosi się do regionu, gdzie leżą m.in. Amsterdam, Haga i Rotterdam. Ta nazwa przylgnęła do całego kraju i była wykorzystywana w promocji turystyki. Niderlandy to pojęcie szersze, obejmujące historycznie także tereny leżące dziś w granicach innych krajów Beneluksu. Całe zamieszanie z nazwą władze Królestwa Niderlandów tłumaczą tym, że chcą skierować uwagę turystów na inne części kraju, zamiast promować jedynie Holandię.
Nowa strategia turystyczna powodem całego zamieszania
Zachęcanie przyjezdnych do odwiedzania mniej znanych zakątków kraju i mniej rozpoznawalnych miast Holandii jest podyktowane przede wszystkim dążeniem do bardziej zrównoważonej turystyki. Najpopularniejsze miasta, jak stolica Holandii czy Rotterdam, są przepełnione turystami, co ma negatywne skutki. Władze więc chcą niejako rozdysponować turystów na cały kraj. Warto tu zwrócić uwagę na to, że państwo to jest niewielkie, a liczba turystów odwiedzających Niderlandy co roku jest tak duża, że przekracza liczbę mieszkańców. W kraju, który zamieszkuje niespełna 17 mln ludzi, w samym Amsterdamie w 2019 r. nocowało ponad 22,5 mln turystów.
Mniej oficjalnie mówi się, że rebranding związany z nową nazwą Holandii ma na celu pozbycie się kontrowersyjnej łatki, która przylgnęła do tego kraju. Pierwsze skojarzenia turystów z tym państwem to zazwyczaj liberalne podejście do handlu i spożywania narkotyków oraz dzielnica Czerwonych Latarni. Władze chciałyby, aby Niderlandy bardziej kojarzyły się z tulipanami, wiatrakami i rowerami.
Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.
Zobacz także
Kupon rabatowy dla nowych Klientów!
Wpisz swój email, a wyślemy Ci 50% kod rabatowy na
prowizję od pierwszej wymiany.
Odbierz maila!
Wysłaliśmy Ci maila z 50% kodem rabatowym na prowizję od pierwszej wymiany!
Kliknij w link w mailu i zarejestruj się aby wykorzystać zniżkę